Policja zatrzymała mieszkańca Puław.
17-letni diler
Od kilku ostatnich tygodni, funkcjonariusze policji z Puław rozpracowywali sprawę, w którą wplątany był 17-letni mieszkaniec tego miasta. W związku z tym policjanci postanowili go zatrzymać, bo podejrzewali, że może posiadać i obracać znacznymi ilościami zabronionych środków.
Kryminalni zatrzymali go w ostatnią niedzielę. Podczas przeszukania zajmowanego przez niego mieszkania, okazało się, że 17-letni diler rzeczywiście posiada spore ilości narkotyków. Policjanci znaleźli kilkadziesiąt woreczków z suszem oraz białym proszkiem. Badania laboratoryjne wykazały, że jedną z zarekwirowanych substancji była marihuana. Biały proszek cały czas jest badany.
Szereg działań, w tym zgromadzone dowody, pozwoliły na zatrzymanie 17-latka. Finalnie potwierdziło się, że młody mężczyzna zajmował się obrotem nielegalnych substancji, również wśród osób małoletnich.
17-letni diler trafił do prokuratury. Tam usłyszał łącznie 12 zarzutów. Przedstawiciele wymiaru sprawiedliwości zawnioskowali również o zastosowanie wobec niego środka zapobiegawczego, w postaci tymczasowego aresztowania. Sąd się na to zgodził. W związku z tym podejrzany najbliższe 3 miesiące spędzi w zamknięciu. Jednak może być to nic, przy tym co tak naprawdę mu grozi. Zgodnie z ustawą o przeciwdziałaniu narkomanii, może zostać skazany nawet na 20 lat więzienia.
Jest to kolejny przykład tego, że polska ustawa o przeciwdziałaniu narkomanii nie działa. Osoby nieletnie mają w Polsce o wiele większy dostęp do zakazanych substancji, niż ich rówieśnicy w krajach, gdzie np. marihuana jest legalna. Miejmy nadzieję, że nasi politycy to w końcu zrozumieją.
Jeżeli szukasz więcej głośnych spraw związanych z przestępczością narkotykową, to sprawdź naszą zakładkę Kryminalne.
źródło: pulawy.policja.gov.pl/
NAPISZ KOMENTARZ