Do kuriozalnej sytuacji doszło w Środzie Śląskiej.
34-latek miał przy sobie zioło
W środę 14 maja, dyżurny policji w Środzie Śląskiej otrzymał dość nietypowy telefon. Mieszkańcy zgłosili to, że na jednym z osiedli z terenów zielonych dochodzą dość nietypowe dźwięki. W związku z tym obawiają się, co tam może się dziać i chcieli, by patrol policji to sprawdził.
Przedstawiciel policji oczywiście podjął decyzję o wysłanie na miejsce funkcjonariuszy z zespołu patrolowo-interwencyjnego. Policjanci podczas interwencji trafili na mężczyznę, który przebywał w miejscu potencjalnego przestępstwa. Był on wyraźnie zdenerwowany, co chwilę odwracał wzrok i wyraźnie się stresował. To wzbudziło dodatkowe podejrzenia u przedstawicieli wymiaru sprawiedliwości.
Właśnie dlatego policjanci postanowili wylegitymować i następnie przeszukać mężczyznę. Finalnie okazało się, że 34-latek miał przy sobie zioło. Było to konkretnie 90 g konopi indyjskich. Co ciekawe mężczyzna ukrył taką ilość w swoich spodniach.
34-latek został aresztowany i przewieziony na komendę. Przedstawiono mu zarzut posiadania znacznej ilości środków. Za popełnienie tego przestępstwa grozi mu do 10 lat więzienia. Sąd zastosował wobec niego środek zapobiegawczy w postaci 3 miesięcznego aresztu.
Jeżeli szukasz więcej głośnych spraw związanych z przestępczością narkotykową, to sprawdź naszą zakładkę Kryminalne.
źródło: sroda-slaska.policja.gov.pl/
NAPISZ KOMENTARZ