W Lublinie już kolejny raz konopie rosną między blokami. Jak na to reagują mieszkańcy osiedla?
Konopie na jednym z osiedli w Lublinie
Firma Hemplab drugi raz zdecydowała się posadzić konopie na jednym z osiedli w Lublinie. W zeszłym roku ich uprawa zyskała światową sławę, rozpisywały się o niej media zarówno z Polski, jak i zza granicy. Dlaczego?
Wszystko przez to, że właściciel gruntów – Janusz Wydra, nie zdecydował się na sprzedaż swojej ziemi lokalnym deweloperom. W związku z tym pomiędzy blokami ma swoje pole, które zdecydował się wydzierżawić firmie Hemplab. Właśnie dlatego w okresie letnim, między blokami rosną konopie.
Jak na rośliny reagują mieszkańcy osiedla?
Oczywiście w tym roku jest to dopiero początek uprawy. Rośliny są w pierwszej fazie wzrostu, więc większość przechodniów nie wie jeszcze, że są to konopie. Jednak znamy reakcję mieszkańców z poprzedniego roku. Od samego początku firma Hemplab informowała swoich sąsiadów o tym, że na pobliskim polu uprawiają legalne konopie włókniste. Mieszkańcy dowiedzieli się, że ten rodzaj konopi nie wywołują żadnych efektów psychoaktywnych. Jednak wiadomo, że temat tych roślin polaryzuje, więc przedstawiciele firmy do samego końca zastanawiali się jak zareaguje społeczność bloków z ulicy Jantarowej.
Zaskakująco, w zeszłym roku mieszkańcy bardzo pozytywnie odebrali obecność konopnego lasku. Stwierdzili, że konopie wydzielają piękny zapach i wolą takie rozwiązanie niż kolejny budynek, który mógłby być wybudowany na tym terenie. Warto jednak podkreślić, że w lokalnej społeczności znalazło się także kilku gagatków, którzy postanowili sforsować ogrodzenie i dostać się na pole.
Jeżeli szukasz najlepszego sprzętu do uprawy to odwiedź sklep Growbox.pl. Znajdziesz tam najlepsze produkty i specjalistów, którzy pomogą Ci dokonać najlepszego wyboru.
źródło: lublin112.pl
NAPISZ KOMENTARZ