W maju Minnesota stała się 23 stanem USA, który zalegalizował marihuanę. Biuro szeryfa poinformowało o tym, że niektóre psy policyjne stracą przez to pracę.
Kryzys w psiej branży policyjnej?
Do ciekawych informacji dotarli redaktorzy High Times. Okazuje się, że w stanach, które są już po legalizacji marihuany, niektóre psy policyjne tracą swoją pracę. Redaktorzy wzięli na tapetę Minnesotę – stan, który pod koniec maja ogłosił legalizację marihuany rekreacyjnej. Na uwagę zasługuje to, że był to już 23 stan w USA, który podjął taka decyzję.
Biuro tamtejszego szeryfa poinformowało, że w najbliższym czasie na emeryturę zostaną wysłane psy, które dotychczas zajmowały się wykrywaniem marihuany. Były to specjalnie szkolone zwierzęta, które ułatwiały funkcjonariuszom policji pracę. Szkolenie takich psów jest kosztowne i wymaga dużej ilości wysiłku. Oczywiście w wielu przypadkach również policjanci zajmujący się na co dzień tymi psiakami, mogą pozostać bez pracy. Co ciekawe, niektórzy funkcjonariusze są tą decyzją oburzeni. Wszystko przez to, że według nich wykrycie marihuany przez psa tropiącego, często prowadziło do wykrycia nielegalnej broni lub innych zakazanych substancji.
Jednak zmiana prawa nie oznacza, że psy policyjne całkowicie odejdą w zapomnienie. Policjanci cały czas szkolą czworonogów. W tym momencie skupiają się głównie na szkoleniu psów w ujawnianiu kokainy oraz opioidów. Jest to bardzo istotne, gdyż obecnie władze Stanów Zjednoczonych zmagają się z ogromnym kryzysem opioidowym, który wyniszcza ich społeczeństwo.
Co ciekawe psy policyjne mogą pozostać w domach swoich opiekunów lub trafić do adopcji. Jest to bardzo ciekawa opcja, gdyż są to psy ułożone i przeszkolone. Przywiązują się do swoich właścicieli i słyną z ogromnej lojalności.
Jeżeli szukasz legalnych produktów konopnych to sprawdź asortyment sklepu ROLLMOPS. Znajdziesz tam akcesoria do palenia, szoty konopne oraz najlepsze waporyzatory.
źródło: hightimes.com
NAPISZ KOMENTARZ