Zwolnienia w amerykańskim biznesie konopnym.
Czy w branży konopnej nadchodzi kryzys?
Z informacji opublikowanych przez firmę Vangst wynika, że amerykańskie firmy konopne coraz częściej zwalniają pracowników. Jest to pierwsza taka sytuacja od otwarcia regulowanego rynku marihuany w USA. Agencje rekrutacyjne alarmują, że coraz mniej przedsiębiorstw związanych z produkcją i sprzedażą marihuany szuka nowych pracowników. Z pierwszych obliczeń wynika, że na ten moment jest to już spadek notowany na około 2%, a rok 2023 jeszcze się nie skończył.
Oprócz tego, że firmy nie szukają już nowych pracowników na stałe, to dodatkowo coraz częściej ogłaszają zwolnienia. To wywołuje ogólny strach i zaniepokojenie wśród osób związanych z tą branżą.
Które posady są najbardziej zagrożone?
Według przeprowadzonego raportu niepewnie powinny się czuć osoby pracujące na tzw. dojrzałych rynkach. Chodzi tu przede wszystkim o stany, które już kilka lat temu zalegalizowały uprawę i sprzedaż rekreacyjnej marihuany. Najbardziej zagrożone są stanowiska kierownicze – średniego szczebla, w działach HR i marketing. Z czego wynika to, że pracodawcy zwalniają akurat osoby zatrudnione w tych sektorach?
Obecnie na amerykańskim rynku konopnym obserwujemy ogromny trend outsourcingu. Firmy coraz częściej zastępują pracowników etatowych, pracownikami zatrudnionymi na zlecenie i coraz częściej korzystają z firmy zewnętrznych, które “wynajmują” im swoją siłę przerobową. Dzięki takim pracownikom, firmy są w stanie rotować swoją załogą i zatrudniać osoby tylko i wyłącznie na potrzeby danego projektu, a nie utrzymywać ich pomimo tego, że w danych tematach się po prostu nie sprawdzają. To najbardziej uderza w pracowników zajmujących się marketingiem i działem HR.
Oczywiście te zmiany są związane z sytuacją gospodarczą w całym kraju. Rosnąca inflacja, ceny półproduktów i opłat za energie elektryczną – to czynniki, które bardzo wpływają na to jak obecnie wygląda amerykańska branża konopna. Przez zwiększone wydatki, właściciele biznesów muszą szukać cięć w innych sektorach.
Zatrudnieni pracują więcej
Konsekwencją tych zwolnień jest to, że pracownicy, którzy uniknęli zwolnień muszą pracować więcej. Wcześniej przedsiębiorstwa tworzyły model, w który każdy pracownik specjalizował się w jednej – dwóch rzeczach. Teraz się to zmienia. Osoby zatrudnione (zwłaszcza na wyższych stanowiskach) muszą przestawić swój model pracy na tzw. multitasking.
Widzimy, że wiele firm powraca do wcześniejszych lat, kiedy kadra kierownicza wykonywała więcej zadań, a nie pełniła jedną konkretną funkcję
– Kara Bradford, dyrektor generalna Viridian
Czy przez takie ruchy branża konopna straci wiele talentów?
Specjaliści związani z analizą amerykańskiej branży konopnej są wyraźnie zmartwieni tym, że przez takie ruchy ich sektor straci wiele utalentowanych osób. Coraz więcej pracowników oczekuje stałego, komfortowego zatrudnienia, a firmy z sektora konopnego nie będą im w stanie tego zapewnić. To może ich skłonić do zmiany branży i odejścia do innych sektorów, zupełnie niezwiązanych z marihuaną.
Naprawdę martwię się drenażem talentów, ponieważ jako branża spędziliśmy tak dużo czasu, zapraszając ludzi z innych branż i ich szkoląc. Pomagając im zrozumieć konopie indyjskie, a także ucząc się od nich, jak najlepszych praktyk z innych biznesów. Jedną z moich największych obaw jest to, że stracimy talenty na rzecz innych sektorów
– Kara Bradford, dyrektor generalna Viridian
Gdzie konopni specjaliści mogą szukać pracy?
Wbrew pozorom sprawa nie jest tak skomplikowana na jaką się wydaje. Skoro kończy się praca na rynkach rozwiniętych. Położonych w głównej mierze na zachodnim wybrzeżu USA. To osoby szukające zatrudnienia powinny zwrócić się w stronę wschodniego wybrzeża – czyli do stanów, w których biznes konopny dopiero raczkuje. Specjaliści przewidują, że na tamtejsze rynki będą chłonąć pracowników z regionu Kalifornii, przez to że w obecnym momencie potrzebują osób doświadczonych, osób które potrafią rozwijać biznes konopny.
Otwarcie nowojorskiego sektora konopi umożliwiło stworzenie nowych – atrakcyjnych miejsc pracy. Jednak z zebranego doświadczenia, można wywnioskować, że to też nie potrwa długo. Czy najlepszym rozwiązaniem byłaby federalne legalizacja, która mogłaby pchnąć biznes konopny na nieporównywalnie wyższy poziom? Zdecydowanie tak.
Jeżeli szukasz legalnych produktów konopnych to sprawdź asortyment sklepu ROLLMOPS. Znajdziesz tam akcesoria konopne i szoty CBD.
źródło: mjbizdaily.com
NAPISZ KOMENTARZ