Firma Cpharm potwierdziła informacje, które wcześniej wypłynęły z talibskiego rządu. Niemcy już niedługo zaczną uprawiać marihuanę w Afganistanie. O co dokładnie chodzi?
Niemiecka firma rozpoczyna uprawę marihuany w Afganistanie
Pomimo tego, że Afganistan jest obecnie w bardzo trudnej sytuacji, to i tak niektóre firmy decydują się na inwestycje w tamtejszy rynek. Cpharm – niemiecka firma zajmująca się produkcją medycznej marihuany, postanowiła rozpocząć produkcję haszyszu w Afganistanie. Oczywiście w standardach medycznych.
Pierwsza przecieki na temat chęci inwestycji Cpharm w kraju kontrolowanym przez Talibów, otrzymaliśmy już w listopadzie. Jednak dopiero teraz niemiecka firma oficjalnie to potwierdziła. Według informacji podawanych przez portal MarijuanaMoment, plany Cpharm związane z inwestycją na rynku afgańskim, pojawiały się już w 2017 roku.
Jeżeli Międzynarodowa Rada Kontroli Narkotyków ONZ, wyda niezbędna zgodę, to już niedługo niemieckie przedsiębiorstwo rozpocznie procesy związane z budową i przystosowaniem afgańskiej infrastruktury, pod produkcję marihuany w standardach medycznych.
Dlaczego akurat Afganistan?
Wielu z was może się zastanawiać, dlaczego akurat Afganistan. Odpowiedź jest bardzo prosta. Kultura haszyszowa jest tam obecna od wielu, wielu lat. Afgańczycy słyną z wytwarzania mocarnego haszu, który eksportowany jest na cały świat. Konopie są tam legalne od ponad 50 lat. Do 2010 roku Afganistan był uznawany za największego producenta marihuany na świecie.
Według wieku osób, decyzja firmy Cpharm wzbudza ogromne kontrowersje. Ludzie zarzucają niemieckiemu przedsiębiorstwu to, że ich inwestycja nie przyniesie żadnych zysków lokalnej społeczności. Przeciwnicy tej inwestycji twierdzą, że ma ona jedynie zasilić pieniędzmi talibski reżim i wzbogacić zagranicznych inwestorów. Oprócz tego, poruszane są kwestie związane z znieważaniem praw kobiet. Po przejęciu władzy przez Talibów, nie mają one łatwego życia w Afganistanie.
Na kanale Podróże Wojownika możecie znaleźć bardzo fajny materiał o tym, jak wygląda tradycyjne wytwarzanie haszyszu w Maroko.
źródło: Rzeczpospolita