Planujesz zakup nowego sprzętu? Zastanawiasz się jaki waporyzator kupić w 2023 roku? Specjalnie dla ciebie przygotowaliśmy poradnik! Każdy z tych sprzętów dostępny jest w naszym zaprzyjaźnionym i sprawdzonym sklepie ROLLMOPS!
Nowy wapek w 2023 roku?
Konopie, CBD i zioła to temat znany od co najmniej kilku lat. Zielona moc kannabinoidów znalazła swoje miejsce na rynku konsumenckim, a także w sercach wielu entuzjastów waporyzacji. W tym aspekcie inhalacja cieszy się ogromnym zainteresowaniem i ludzie coraz częściej sięgają właśnie po tę metodę suplementacji różnych składników aktywnych. Do tego jednak niezbędny jest zakup odpowiedniego urządzenia, które pozwoli Ci wydobyć absolutne maksimum potencjału z każdego zioła lub suszu konopnego. Wybór nie jest prosty. Który droższy waporyzator jest warty uwagi? Na co zwrócić uwagę przy waporyzatorach za 200-400 zł? Dowiedz się wszystkiego co niezbędne – właśnie tutaj!
Waporyzator w 2023 – wybór nie jest tak prosty jak mogłoby się wydawać!
Wynika to z tego, że na rynku często dominują te same modele, które od lat cieszą się mianem bestsellerów. Nie oznacza to jednak, że brakuje nowości. Wybór jest trudny, gdyż obecnie każdy może dopasować waporyzator przenośny do własnych potrzeb. Mnogość dostępnych urządzeń mimo to może przyprawiać o prawdziwy zawrót głowy. Każde z kolei posiada swoje indywidualne parametry i cechy, a to prowadzi wręcz do paraliżu decyzyjnego! Dodatkowym kryterium jest również cena. Waporyzator 500-700 zł to dość znaczny wydatek. Dlatego w tym materiale poznasz kilka waporyzatorów, które warto przetestować osobiście. Ponadto na podstawie naszych propozycji być może uda Ci się wywnioskować, jaki waporyzator stanie się Twoim osobistym w 2023 r. Bez zbędnego ociągania – zaczynajmy!
Czym warto kierować się przy wyborze waporyzatora?
Na początku trzeba zaznaczyć, że większość urządzeń należy oceniać z perspektywy kilku kluczowych cech. Każdy waporyzator niezależnie czy za 500-600 zł, czy powyżej tej kwoty – należy rozważać przez pryzmat:
- łatwości użytkowania,
- baterii,
- obsługi i czyszczenia,
- wydajności i jakości pary,
- gwarancji.
Wszystkie te elementy w ostateczności będą wpływać na Twoje wrażenia, jeśli chodzi o regularne korzystanie z waporyzatora przenośnego. Każdy parametr jest dość istotny, jednak dla niektórych wady mogą okazać się zaletami i na odwrót. Przykładowo brak akumulatorów w przypadku waporyzatorów manualnych dla entuzjasty jest raczej atutem, gdyż może on z pomocą zapalniczki przeprowadzić inhalację, kiedy tylko ma na to ochotę. Wszystko z kolei bez konieczności dbania o stan baterii. Natomiast użytkownik, który preferuje krótkie sesje w przerwach od pracy, będzie wolał waporyzator on demand nie wymagający np. odczekania aż całe urządzenie się schłodzi w wyniku np. ogrzewania palnikiem typu jet-flame.
Wybór waporyzatora w 2023 r. warto więc rozpatrywać w sposób możliwie jak najbardziej szeroki. Przejdźmy jednak do detali, a potem konkretnych propozycji – najpierw waporyzatorów 300-400 zł, czyli stosunkowych tanich waporyzatorów. Następnie zamkniemy całość omówieniem waporyzatorów 500-700 zł i droższych.
Każdy waporyzator jest inny
Za takim wnioskiem należy przejść do oceny każdego urządzenia z osobna. Waporyzatory przenośne w kategorii powyżej 500-600 zł trzymają dość równy poziom. Wysoka jakość pary i prostota użytkowania jest standardem, a poszczególne modele różnią się raczej detalami. Dla przykładu Arizer Solo 2 wyposażony jest w szklany ustnik, który zarazem stanowi jego komorę. Dzięki temu smak i aromat pozostają niezwykle czyste w porównaniu do ustników wykonanych z tworzyw sztucznych. Wiele waporyzatorów z wyższej półki charakteryzuje się ogromną uniwersalnością, jeśli chodzi o akcesoria, a także możliwością podłączenia dodatków w postaci większej fajki wodnej czy bonga.
Na które waporyzatory zwrócić uwagę w 2023 roku?
Jeśli jesteś na etapie wyboru nowego lub pierwszego waporyzatora – warto zacząć zastanawiać się od nieco tańszych modeli. W przedziale 200-400 zł znajdują się co najmniej 3 urządzenia warte uwagi. Stanowią one świetny wybór dla osób z ograniczonym budżetem lub na start, jeśli nie jesteś jeszcze w 100% przekonany, czy waporyzacja to hobby dla Ciebie. Idealną, tańszą propozycję waporyzatora reprezentują: Fenix Titanium, VapCap the B oraz VapCap the M od DynaVap. W zasadzie każdy z nich jest świetną opcją na start. Niejednokrotnie nawet, wielu fanów waporyzacji korzysta z nich przez całe lata przygody z konopiami i inhalacją ziół.
Fenix Titanium
Fenix Titanium to następca kultowego waporyzatora Fenixa Mini. Ten waporyzator wszedł z wielkim hukiem na polski rynek. Wypuściła go polska firma 420Vape. Czym różni się od swojego porzednika? Przede wszystkim posiada tytanową komorę. Jest to ogromna zmiana w porównaniu do stalowej. Tytanowa komora jest odporna na uszkodzenia i zabrudzenia. Zrobiona jest z certyfikowanych materiałów – więc zapewnia pełne bezpieczeństwo. Oprócz tego wzmacnia doznania smakowe. Dodatkowo producenci wyposażyli go w większą skalę grzania – ten sprzęt pozwala na waporyzację od 138 do 220 stopni. Dzięki temu możemy waporyzować nie tylko konopie, ale także lawendę, chmiel czy zioło Damiana. W Fenixie Titanium jest jeszcze jeden upgrade – funkcja battery check. Dzięki temu nie musimy włączać waporyzatora, by sprawdzić stan naładowania baterii. Jest to naprawdę bardzo wygodne.
VapCap M
VapCap M jest z kolei nieco innym typem waporyzatora niż Fenix Titanium. Nie posiada on bowiem wbudowanej baterii i ogrzewa się go z pomocą zewnętrznego źródła ciepła. Do obsługi waporyzatora butanowego wystarczy lepszej klasy zapalniczka lub specjalny palnik typu jet-flame. VapCap the M od DynaVap to na tyle popularny produkt, że doczekał się kilku edycji m.in. w 2018, 2019, 2020 i w 2021 r. Brak baterii może być dla niektórych wadą, jednak wiele osób postrzega to jako bardzo dużą zaletę. Produkt pozwala cieszyć się wysoką jakością pary przez długie sesje. Wystarczy, że nabijesz komorę ulubionym suszem, a następnie podgrzejesz końcówkę waporyzatora manualnego. Kiedy temperatura w jego wnętrzu będzie odpowiednia – urządzenie poinformuje Cię o tym fakcie z pomocą zauważalnego, metalowego kliknięcia. M 2021 to waporyzator, który dzięki swojej analogowej charakterystyce nie wymaga ciągłego uzależnienia od gniazdka i prądu, aby spełniać swoją rolę.
VapCap the B
VapCap the B to najnowszy waporyzator wypuszczony przez amerykańską firmę DynaVap. The B jest tańszą alternatywą dla waporyzatora, który również znalazł się w naszym zestawieniu – czyli VapCapa M. Ten sprzęt w odróżnieniu od swojego starszego brata, posiada sylikonowe body oraz mniejszą komorę. Czy są to istotne zmiany? Większość fanów firmy DynaVap powie, że zdecydowanie tak! Jednak czy będą odczuwalne dla przeciętnego Kowalskiego? Według mnie the B jest świetnym wyborem jeżeli ktoś zaczyna swoją przygodę z waporyzatorami manualnymi. Jest stosunkowo tani – można go kupić za około 300zł i równie wytrzymały co VapCap M. Nowa – mniejsza komoro idealnie nadaje się do microdosingu, ta metoda konsumpcji ziół bardzo zyskuje na popularności, więc firma DynaVap idealnie wstrzeliła się w czas. Poza tym funkcjonalność sprzętu jest taka sama jak w VapCap’ie M, tylko że The B nie jest wykonany w całości ze stali.
Waporyzatory za 500-700zł i więcej – który wybrać?
Trzeba mieć na uwadze, że w tym przedziale to nie cena powinna być głównym wyznacznikiem, a przede wszystkim – Twoje preferencje. Zanim przejdziesz do zakupu, zastanów się nad tym czego faktycznie oczekujesz od swojego wymarzonego waporyzatora. Wariant manualny jest przykładowo idealny, jeśli wolisz dłuższe sesje i nie chcesz dbać o kolejne urządzenie wymagające ładowania. Jednakże kiedy rozgrzejesz go do odpowiedniej temperatury, to zanim włożysz np. VapCap’a do kieszeni, trzeba będzie odczekać aż się schłodzi. Wybór waporyzatora nie jest prosty, ale w granicach 500-700zł znajdziesz dla siebie optymalne urządzenie na lata regularnego użytkowania.
Pierwszą propozycją w tym przedziale jest Arizer Solo 2 wymieniony wcześniej. W swojej cenie zapewnia on odmienne wrażenia z waporyzacji za sprawą szkła, z którego wykonany jest ustnik. Nadaje się przez to zarówno do waporyzacji suszu, jak i niektórych ziół.
Kolejnym sprzętem – który niestety obecnie wykracza trochę poza ramy wcześniej założonego budżetu, jest Crafty+. Ten wapek nie należy już do taniej półki cenowej, jednak jego jakość wynagradza wszystko. Firma Storz&Bickel zadbała o to, by ich sprzęt wyciskał z suszu wszystko co tylko możliwe. Jest to idealny sprzęt zarówno dla największych miłośników ziół, jak i dla pacjentów – którzy muszą dbać o bezpieczeństwo.
Waporyzatory 2023 – podsumowanie
Z pewnością można zauważyć, że w powyższym zestawieniu zabrakło waporyzatorów stacjonarnych. Wynika to z popularności modeli przenośnych. Ponadto urządzenia do użytkowania na miejscu wymagają najczęściej stałego zasilania z gniazdka i zaprojektowane są pod kątem nieco dłuższych sesji. Nie jest to więc rozwiązanie dla każdego. Waporyzatory przenośne są bardziej uniwersalne. Jeśli zastanawiasz się nadal, który będzie dla Ciebie odpowiedni – zasugeruj się naszymi propozycjami. Być może na podstawie naszych typów znajdziesz dla siebie wskazówkę, jakie cechy powinien posiadać Twój przyszły waporyzator. Trzymamy w tym aspekcie kciuki i powodzenia przy zakupach!
Jeżeli szukasz najlepszych produktów konopnych to wbijaj do sklepu ROLLMOPS. Znajdziesz tam susze i olejki CBD, waporyzaotry oraz sporo akcesoriów do tradycyjnego palenia.