Gościem ostatniego odcinka podcastu Otwieramy Oczy był pacjent medycznej marihuany, który powiedział wprost: Lekarze twierdzą, że jestem narkomanem. Czy jego historia pokazuje jak oceniani są użytkownicy konopi w naszym kraju?
Mateusz Kamiński – 30 letni pacjent medycznej marihuany, który boryka się z wielkimi problemami
Gościem ostatniego odcinka podcastu Otwieramy Oczy był Mateusz Kamiński – 30 letni mężczyzna, który od 5 lat leczy się medyczną marihuaną. Mateusz cierpi na dziecięce porażenie mózgowe oraz stwardnienie rozsiane. Do 7 roku życia w ogóle nie chodził, następnie poruszał się o kulach, a teraz znów musiał wrócić na wózek. Receptą na jego problemy jest medyczna marihuana, której miesięcznie zużywa około 10g. Jednak lekarze, których Mateusz bardzo często odwiedza nie są tego samego zdania.
Z racji spożywania medycznej marihuany odbyłem odwyk, bo rzekomo jestem osobą uzależnioną
Mateusz Kamiński, pacjent medycznej marihuany
Większość pacjentów medycznej marihuany w Polsce boryka się z jednym, wielkim problemem – czyli brakiem refundacji. Lek jest drogi i osoby chore nie mogą sobie na takie leczenie pozwolić. Dlatego bardzo często szukają tańszego surowca z czarnego rynku.
Jednak wyobraźcie sobie, że są pacjenci, którzy oprócz kwestii finansowej, muszą się także mierzyć z problemami wizerunkowymi. Mowa tu o takich pacjentach jak Mateusz Kamiński, który wielokrotnie od lekarzy usłyszał, że jest narkomanem i konopie mogą go doprowadzić do pogłębienia depresji czy nawet do schizofrenii. Co ciekawe lekarze, którzy to mówili, zalecali mu o wiele cięższe lekarstwa na bazie morfiny czy oksykodonu.
Stosuje różnego rodzaju tramale, oksykodony. Jednak stosowanie konopi wydaje mi się najbezpieczniejsze, gdyż niesterydowe leki przeciwzapalne rozwaliły mi żołądek
Mateusz Kamiński, pacjent medycznej marihuany
Gość Mateusza Zbojny opowiedział historię, w której od lekarza usłyszał słowa: Matka dbała, chuchała a narkomana wychowała. A wszystko to przez to, że jest w pełni legalnie leczącą się osobą, której konopie pomagają zwalczać chroniczny ból.
Ja nie odczuwam haju po konopi, ja po prostu nie czuje bólu
Mateusz Kamiński, pacjent medycznej marihuany
Pacjent opowiedział również, że lekarze często traktują spożywanie konopi jako jedną z przyczyn jego chorób. Konkretnie chodzi tu o depresję, której nabawił się odkąd wrócił na wózek. Lekarze na różnego rodzaju komisjach pytali się jego rodziców jak oni mogą pozwalać brać mu narkotyki i żeby nie pozwolili mu wydać całej renty na marihuanę.
Stygmatyzacja pacjentów
Ten odcinek podcastu Otwieramy Oczy wywołał we mnie naprawdę wiele złości. Jak można tak stygmatyzować pacjentów, jak robią to lekarze, z którymi miał styczność Mateusz Kamiński? Zwłaszcza, że on sam jest ciężko chorym człowiekiem, który nie może sam swobodnie funkcjonować.
Dlaczego w Polsce konopie cały czas wywołują takie poruszenie? W każdym innym, cywilizowanym państwie nikt nie podważa zasadności leczenia medyczną marihuaną – a jeśli podważa, to szybko zostaje sprowadzony na odpowiednie tory.
Jeżeli słyszeliście podobne historie to bardzo chętnie o nich napiszę. Zgłoszenia przysyłajcie na maila [email protected]. Postaram się jak najszybciej odezwać z wiadomością zwrotną.
W terapii medyczną marihuaną bardzo ważne jest wybranie odpowiedniego lekarza. Sprawdzajcie naszą zakładkę KLINIKI KONOPNE, gdzie znajdziecie wielu specjalistów.
NAPISZ KOMENTARZ