Właściciele dyspensarium Embarc mają spore problemy.
Mieszkańcy vs konopni przedsiębiorcy
Konopni przedsiębiorcy z miasta Fresno w Kalifornii mają spore problemy, bowiem tamtejsi mieszkańcy nie chcą żeby w ich mieście otwierały się nowe dyspensaria. Ostatnio blokują otwarcie sklepu Embarc. W związku z tym protestowali w lokalnym urzędzie.
Właściciele marki Embarc wystąpili o zgodę na otwarcie swojego dyspensarium w okolicy, w której swoje biznesy prowadzi 15 innych przedsiębiorców. Lokalizacja spełnia wszystkie wymogi, w tym ten mówiący o tym, iż sklepy z marihuaną muszą znajdować się co najmniej 1000 stóp od szkół. Jednak mieszkańcy stwierdzili, że zapach zioła będzie wyczuwalny w pobliskim centrum handlowym, a uzbrojeni ochroniarze, którzy muszą znajdować się w każdym dyspensarium będą za bardzo rzucać się w oczy.
W związku z tym w tamtejszym urzędzie zebrała się komisja, która miała ustalić czy decyzja o wydaniu licencji na otwarcie sklepu z marihuaną może być podtrzymana. Na komisji zebrali się zarówno zwolennicy jak i przeciwnicy marihuany. Co ciekawe głosy były podzielone nawet wśród samych członków komisji. To na pierwszy rzut oka mogłoby wydawać się dziwne, gdyż wcześniej urzędnicy bez żadnych “ale” zgodzili się wydać licencję.
Posiedzenie komisji trwało aż do godziny 21:55. Finalnie jej członkowie podjęli jednogłośną decyzję, która oburzyła tamtejszą społeczność konopną. Urzędnicy zdecydowali o cofnięciu licencji na otwarcie punktu marki Embarc. Tłumaczyli to tym, że lokalizacja w której przedsiębiorcy chcą otworzyć swój lokal jest “szkodząca” dla lokalnej społeczności.
Jeżeli szukasz legalnych produktów konopny to sprawdź asortyment sklepu ROLLMOPS. Znajdziesz tam akcesoria do palenia, najlepsze waporyzatory i produkty CBD.
NAPISZ KOMENTARZ