Kolumbia ma długą historię związaną z marihuaną (wiadomo, że nie zawsze pochodziła z legalnego rynku). W związku z legalizacją medycznej marihuany i konopi przemysłowej w kraju zaczynają rozwijać się bardzo ciekawe badania w tych sektorach. 

Historia marihuany w Kolumbii

W Kolumbii, w latach 70. i 80. XX wieku nastąpił okres znany jako „Bonanza marimbera”. W kraju zasadzono tysiące hektarów marihuany, szczególnie w pasie przybrzeżnym kraju na Karaibach. Marimba to lokalne określenie marihuany. W tym czasie handlarze uprawiali cannabis, aby sprzedawać ją na rynkach międzynarodowych (np. Stany Zjednoczone). Regiony takie jak Santa Marta otrzymały dzięki tej działalności duży zysk.

Dalszy przebieg wojny z narkotykami

Jednak z biegiem lat gospodarka marihuany straciła na sile z powodu wzrostu zainteresowania kokainą i pojawiające się rodzime plantacje marihuany w USA. W tym kontekście utworzono pierwsze ruchy na rzecz legalizacji konopi indyjskich. Dzięki tym działaniom możemy poznać najskrytsze tajemnice, jakie kryją w sobie rośliny cannabis. 

Związki chemiczne w marihuanie

Roślina konopi zawiera setki związków chemicznych. Jest na tyle zróżnicowana pod względem ilości odmian i ich działania, że trudno byłoby stworzyć coś, co odpowiada ulotce dołączonej do opakowania z innymi lekami. Jednak, zapoznając się z charakterystyką odmiany marihuany, da się takie działanie zrozumieć, tym samym lepiej obserwując przebieg swojego leczenia. Analiza chemiczna umożliwia określenie stężenia kannabinoidów i terpenów, które produkuje konkretny strain.

Jakie rośliny dają nasiona marihuany w Kolumbii?

Nowe badania nad konopiami indyjskimi uprawianymi w Kolumbii ujawniają „znaczną różnorodność fitochemiczną” tych roślin. Odkrywają „cztery odrębne chemotypy oparte na profilu kannabinoidowym”, a także rośliny bogate w rzadkie terpeny. Publikacja pojawiła się w Phytochemical Analysis.

Odkrycia podkreślają potencjał Kolumbii do bycia pionierem w produkcji C. sativa na skalę globalną.

Różnorodność związków wytwarzanych przez kolumbijskie rośliny konopi indyjskich może przynieść korzyści nie tylko hodowcom – na przykład poprzez zwiększenie odporności na szkodniki i inne patogeny – ale także rozwój unikalnych produktów medycznej marihuany.

Kolumbijski klimat

Jednym z czynników stojących za obserwowaną różnorodnością biologiczną mogą być zróżnicowane strefy środowiskowe Kolumbii. Kraj jest domem dla pokrytych śniegiem wulkanów, tropikalnych plaż, pustyń, łąk, lasów deszczowych i nie tylko. Różnorodność przyczynia się również do rozwoju innych sektorów kolumbijskiego rolnictwa, takich jak produkcja kawy.

Autorzy nowego badania, z uniwersytetów w Kolumbii, Niemczech i USA, poszukiwali licencjonowanych hodowców medycznej marihuany w całej Kolumbii. Ostatecznie kolumbijscy hodowcy przekazali 156 próbek. Pochodziły z 17 miejsc upraw, reprezentujących siedem prowincji i pięć różnych regionów.

„Znaczna ilość rzadko spotykanych terpenów sugeruje, że środowisko Kolumbii może mieć unikalne możliwości, które pozwalają roślinie na ekspresję tych związków”. – czytamy w badaniu

Różnice kolumbijskich szczepów

Poproszono hodowców o udzielenie informacji, czy próbki były odmianami lokalnymi, importowanymi czy połączeniem obu, a także czy marihuana była uprawiana w pomieszczeniach, na zewnątrz czy w szklarni.

Już przed dokonaniem analizy chemicznej próbki różniły się znacznie pod względem struktury i koloru.

„Nasze badania ujawniły szerokie spektrum różnorodności fenotypów kwiatów C. sativa. Zaobserwowaliśmy, że niektóre kwiatostany wykazywały zwarte i gęsto ustrukturyzowane formy, podczas gdy inne prezentowały bardziej otwartą i przewiewną architekturę. Kolor wahał się od jasnych i ciepłych odcieni do ciemnych i stonowanych barw”. – czytamy w artykule.

Jakie kannabinoidy znaleziono w próbkach?

Ośmioosobowy zespół badawczy przeanalizował kannabinoidy znalezione w każdej próbce.

Badacze podzielili konopie indyjskie uprawiane w Kolumbii na cztery różne typy: 

• z dominacją THC (typ I)
• zrównoważone (typ II)
• z dominacją CBD (typ III)
• z dominacją CBG (typ IV)

Różne chemotypy nie były ograniczone do konkretnego regionu. W latach 60. na zachodzie nielegalne konopie stawały się bardzo popularne. Hipisi podróżowali po krajach, które miały zakorzenioną tradycję uprawy cannabis. Lokalne odmiany można było znaleźć w Maroku, Meksyku, Jamajce, RPA, Libanie, Turcji, Pakistanie, Nepalu, Indiach, Tajlandii oraz oczywiście w opisywanej przez badaczy Kolumbii. Rodzime szczepy stały się bazą do tworzenia genetycznych krzyżówek.

Nie jest więc dziwne, że szczepy typu I z dominacją THC były szeroko rozpowszechnione w całym kraju. Zauważono jednak pewne schematy geograficzne.

Zależność pod kątem regionu

Marihuana, która była uprawiana w południowo-środkowym i amazońskim regionie wykazywała najwyższe poziomy THC-A (32,5%). Konopie pochodzące z regionu Trójkąta Kawowego wykazywały najwyższe stężenia CBD-A (25,4%). 

„Regiony Pacyfiku i Karaibów były konsekwentnie wyższe zarówno pod kątem stężenia CBD-A, jak i THC-A. Co więcej, odkryliśmy, że odmiany z regionów Amazonii wykazywały znacznie wyższe poziomy CBDV, THCV i CBGA w porównaniu z innymi regionami. Ta różnorodność w profilach kannabinoidów podkreśla znaczenie uwzględnienia regionalnych różnic w uprawie C. sativa i jej potencjalnych zastosowań medycznych oraz rekreacyjnych. ” – czytamy w badaniu

Naukowcy zmierzyli również poziomy 23 różnych terpenów w próbkach. Stwierdzili, że odmiany typu I, czyli te z dominacją THC wykazywały największą różnorodność związków.

Terpeny w próbkach

Odmiany typu I wykazywały znacznie wyższą zawartość terpenów (>0,03%), podczas gdy próbki typu IV wykazywały niższe poziomy (<0,03%). 

„Po przeanalizowaniu zrównoważonych i dominujących odmian w CBD:

• β-mircen okazał się najobficiej występującym terpenem
• Nerolidol dominował w chemotypach I i IV”.  – napisali autorzy

W raporcie stwierdzono, że zaobserwowane różnice w próbkach mogą wynikać zarówno z czynników genetycznych, jak i środowiskowych.

„Szerokie spektrum kolorów, kształtów i aromatów zebranych próbek kwiatów może nie tylko odzwierciedlać różne pochodzenie genetyczne, ale także indywidualne reakcje adaptacyjne na zróżnicowane warunki środowiskowe w regionach uprawy (między innymi wysokość, wilgotność, opady, właściwości gleby, intensywność i czas ekspozycji na światło słoneczne). Ta plastyczność fenotypowa jest zgodna z wysokim poziomem heterozygotyczności i polimorfizmów, które dają początek niezwykłemu potencjałowi adaptacyjnemu opisanemu dla C. sativa”. – wyjaśnia raport

Unikalne profile terpenowe

To może wydawać się dość skomplikowane dla osoby, która nie interesuje się biologią. Wyjaśnijmy zatem kilka pojęć. Plastyczność fenotypowa to zdolność jednego genotypu do wytworzenia kilku alternatywnych fenotypów. Heterozygotyczność to termin opisujący posiadanie dwóch różnych wersji tego samego genu. Poliformizm to różnice pod względem DNA.

Reasumując, środowisko oraz warunki klimatycznie i inne omówione powyżej czynniki mają ogromne znaczenie w kwestii końcowego składu chemicznego. 

Jeśli chodzi o różnorodność terpenów wykrytych w próbkach konopi indyjskich, autorzy stwierdzili, że:

Znaleźli nie tylko terpeny powszechnie występujące w komercyjnych odmianach C. sativa w Ameryce Północnej, takie jak:

• b-mircen
• d-limonen
• b-kariofilen

Ale także wysokie poziomy terpenów takich jak:

• linalol
• cis-nerolidol
• trans-nerolidol

„Wyniki te sugerują interesującą możliwość, że kolumbijskie odmiany mogą mieć unikalne profile terpenowe. Mogą nie tylko przynieść korzyści przemysłowi C. sativa, zapewniając odporność na szkodniki i patogeny w miejscach upraw przemysłowych, ale mogą również skutkować wyjątkowymi korzyściami terapeutycznymi, a zatem odrębnymi zastosowaniami medycznymi” – napisali autorzy.

Skąd pochodziły próbki?

Nieco mniej niż połowa (43,7%) próbek została zgłoszona przez hodowców jako „lokalne”, podczas gdy nieco większa część (48,7%) została opisana jako hybrydy między lokalnymi i importowanymi odmianami.

„Tylko 7,7% zostało zgłoszonych jako importowane, prawdopodobnie z Ameryki Północnej i UE. W tych miescach istnieje już wiele komercyjnych banków nasion” – zauważa badanie

Odmiany uprawiane przed legalizacją medycznej marihuany

„Sugeruje to, że odmiany tradycyjnie uprawiane w Kolumbii przed legalizacją konopi indyjskich mogły przeniknąć na legalny rynek medyczny, a programy hodowlane między lokalnymi i importowanymi odmianami mogły zostać wdrożone przez kolumbijskich hodowców w ostatnich latach” – dodają badacze

Warto zauważyć, że żaden z hodowców nie zgłosił, że próbki były uprawiane w pomieszczeniach. Zamiast tego, uprawa była podzielona między szklarnie (71,8%) i uprawy zewnętrzne (28,2%).

Badanie „przedstawia pierwszą charakterystykę roślin Cannabis sativa uprawianych legalnie w Kolumbii. Ujawnia znaczną różnorodność metaboliczną kolumbijskich konopi leczniczych”. – stwierdzili autorzy badania

„Odkrycia te sugerują, że kolumbijska C. sativa może ułatwić nowe zastosowania w medycynie. Przyszłe badania powinny obejmować sekwencjonowanie całego genomu analizowanych próbek, aby zapewnić bardziej kompleksowe zrozumienie. Ponadto należy ocenić wpływ czynników środowiskowych poprzez porównanie profili metabolicznych i genetycznych roślin z tych samych pul genetycznych uprawianych w różnych regionach ekologicznych w Kolumbii”. – podsumowują badacze

Dlaczego warto badać genetyki?

Coraz więcej państw na całym świecie dąży do legalizacji marihuany i regulacji produkcji konopi indyjskich. W związku z tym rośnie również zainteresowanie identyfikacją i zachowaniem różnorodności genetycznej tego gatunku.

W Kalifornii (jednym z najbardziej znanych na świecie regionów uprawy cannabis) trwają finansowane przez stan prace nad analizą informacji genetycznych różnych odmian marihuany. Program, który wciąż znajduje się w fazie tworzenia przepisów, ma na celu identyfikację i ochronę starszych regionów historycznych, podobnie jak Francja reguluje regionalne wina.

Możliwe, że badania mogą również pomóc w lepszym rozróżnieniu różnych odmian marihuany. Krytycy od lat zauważają, że etykietowanie odmian marihuany w handlu detalicznym może być mylące. (Nie wspominając już o tym, że nazywanie ich jest nieco nieprecyzyjne).

Najnowsze badania pojawiają się również w momencie, gdy naukowcy zaczynają lepiej rozumieć rolę i interakcje między kannabinoidami i innymi składnikami chemicznymi marihuany, takimi jak terpeny. A z pewnością jest jeszcze dużo tajemnic do odkrycia, nie tylko w Kolumbii ale i na całym świecie.

Jeżeli szukasz więcej informacji o konopiach, to sprawdź naszą zakładkę AKTUALNOŚCI.

Źrodła:

1. Enríquez D.J., Alonso J.C., Hille L., Brand S., Holzgrabe U., Vergara D., Montoya G., Ramírez Y.A. (2024). Phytochemical Analysis. Unveiling Colombia’s medicinal Cannabis sativa treasure trove: Phenotypic and Chemotypic diversity in legal cultivation. Z linku: https://analyticalsciencejournals.onlinelibrary.wiley.com/doi/10.1002/pca.3436
2. Adlin B. (2024). Marijuana Moment. Colombia’s Diverse Environments Grow Marijuana With ‘Uncommon Terpenes’ That Can Have ‘Unique Therapeutic Benefits,’ Study Shows. Z linku: https://www.marijuanamoment.net/colombias-diverse-environments-grow-marijuana-with-uncommon-terpenes-that-can-have-unique-therapeutic-benefits-study-shows/
3. Backes M. (2014).  Marihuana i Medycyna. Purana