W niedzielę na kanale Mestosława ukazał się wywiad z byłym policjantem. Przy mężczyźnie podczas, gdy był jeszcze czynnym funkcjonariuszem koledzy z Wydziału Wewnętrznego znaleźli zioło. W wywiadzie wypowiedział się na temat swojej sytuacji.
Policjant złapany z ziołem
Pan Kamil to były mundurowy, przy którym podczas pracy w Policji, funkcjonariusze Służby Wewnętrznej ujawnili 27g suszu konopi indyjskiej. Mężczyzna od kilku lat cierpi na nerwicę i właśnie dlatego przyjmował konopie. Niestety, ale bał się zalegalizować swoje leczenie, gdyż mogło to spowodować uznanie go za niezdolnego do służby.
Jako były funkcjonariusz Policji absolutnie nie widzę sensu walki z konopiami
Kamil – były policjant, u którego funkcjonariusze Służby Wewnętrznej znaleźli 27g marihuany
Mężczyzna po zatrzymaniu najpierw został zawieszony a potem stracił swoją pracę. Jak poinformował Stelios Alewras – prawnik byłego policjanta, już w najbliższy czwartek w Radziejowie odbędzie się pierwsza rozprawa przeciwko panu Kamilowi.
W razie uniewinnienia pana Kamila, z uwagi na brak szkodliwości społecznej czynu sprowadzającego się do posiadania 27g leku bez zezwolenia, powinien zostać przywrócony do służby w Policji
Stelios Alewras – prawnik
Z naszą redakcją pan Kamil kontaktował się już ponad pół roku temu. Niestety, ale wtedy jeszcze nie był zdecydowany na to czy chce się ujawnić z tym tematem. Na całe szczęście teraz odważył się opowiedzieć swoją historię. Jest to sprawa, która może być przełomem w ogólnej dyskusji ma temat stanu prawnego marihuany w Polsce. Być może będzie to kolejny bodziec do pogłębienia się ruchów legalizacyjnych w naszym kraju, zwłaszcza wśród środowiska urzędników państwowych.
Więcej informacji na ten temat usłyszycie w wywiadzie, który przeprowadził Mestosław. Udostępniajcie wszystko co związane z tą sprawą bo jest to dla nas naprawdę ważne!